Las Deszczowy a Photoshop

Odbieram maila. Czytam: „Proszę wydrukować załączony protokół odbioru usługi, podpisać, zeskanować i odesłać mailem, dziękuję”. Jak robot robię CTRL+P, idę do drukarki, podpisuję, skanuję a niepotrzebny papier wrzucam do niszczarki. 

Ile razy tygodniowo, miesięcznie, rocznie, robię w ten sposób? Myślę, że rocznie niszczę kilkadziesiąt świeżo wydrukowanych i podpisanych kartek. Ile mamy takich jak ja pracowników w Polsce, na świecie? Ile razem marnujemy papieru i prądu? Nie wspominając o zużyciu części w drukarkach i niszczarkach, tonerze, transporcie materiałów i urządzeń – wszystkiego co jest potrzebne abym mógł coś wydrukować i natychmiast potem zniszczyć?

Czytaj dalej

Ekspercka porada

kręcąc się przy laptopach usłyszałem co następuje Pani z działu laptopy: Jaki to moa być laptop? Klientka: no taki do internetu, filmów, gier Pani z działu laptopy: a jeśli do gier to musi być, wie pani, taki z lepszym, szybszym znaczy, procesorem no i musi mieć, tę, kartę graficzną osobną, tak zwaną Nvidia albo Dżifors, … Czytaj dalej

interfejs webowy

zabawne jak kolejne fale przedstawicieli różnych produktów odkrywają technologię cienkiego (webowego) klienta. Ja rozumiem, że jeśli przez 15 lat sprzedawaliśmy produkt oparty o grubego klienta, instalowanego na stacji u użytkownika, przejście na web może wywołać szok. Jednak opowiadanie potencjalnemu klientowi, że to jest nowość, rewolucja, przewaga konkurencyjna? Trąci sporym oderwaniem od rzeczywistości.